sobota, 23 listopada 2013

piątek, 22 listopada 2013

poniedziałek, 18 listopada 2013

Aby się stało

Gwiazdy by ciemniej było                                       
                smutek by stale dreptał
oczy po prostu by kochać
choć z zamkniętymi oczami

wiara by czasem nie wierzyć
rozpacz by więcej wiedzieć
i jeszcze ból by nie myśleć
tylko z innymi przetrwać

koniec by nigdy nie kończyć
czas by utracić bliskich
łzy by chodziły parami
śmierć aby wszystko się stało
pomiędzy światem a nami


                                                                                       ks. Twardowski

wtorek, 15 października 2013

Świadkowie życia Stygmatyka jednogłośnie potwierdzają, że Ojciec Pio z różańcem się nie rozstawał. Ofiarował tę modlitwę w intencjach tych, którzy go prosili o wsparcie duchowe oraz za swoje duchowe dzieci. Wołał: "Odmawiajcie różaniec zawsze!" Biorąc różaniec mówił: "Idę teraz postrzelać do szatana". Naśladujmy naszego Ojca i chętnie chwytajmy się różańca wzywając w naszym życiu orędownictwa Maryi. W dalszej części artykułu można przeczytać o tym, jak w Kościele wprowadzono wspomnienie Matki Bożej Różańcowej, a w audycji - o sile różańca w życiu Stygmatyka z Gargano.


Różaniec z rozważaniami Ojca Pio

Ojciec Pio odmawiał różaniec nieprzerwanie. Chodziło o różaniec żywy i ciągły. Modlił się z różańcem w dłoniach wszędzie: w celi, na korytarzu, w zakrystii, wchodząc i schodząc po schodach, w dzień i w nocy. Zapraszamy do wspólnej modlitwy i skorzystania z rozważań różańcowych z myślami Świętego Stygmatyka.

Różaniec ze św. Ojcem Pio


TAJEMNICE RADOSNE

1. Zwiastowanie Maryi Pannie 
Dzięki jednemu tylko (…) „tak” – „Niech mi się stanie według twego słowa”, Maryja stała się Matką Najwyższego, uznając się za Jego służebnicę, ale zachowując cnotę dziewictwa, tak cenną w Jej oczach i Boga. Z pomocą owego „tak”, wyrażonego przez Najświętszą Maryję Pannę, świat został zbawiony, a ludzkość odkupiona. 
Fiat powtarzam ciągle i nie pragnę niczego innego, jak tylko dokładnego wypełniania tego fiat właśnie w taki sposób, w jaki Pan Bóg tego pragnie – wypełniania go wspaniałomyślnie i stanowczo.

2. Nawiedzenie św. Elżbiety 
Najwyższe Dobro jest pewne. Boski Nauczyciel zapewnia nas: „radości waszej nikt wam nie zdoła odebrać” (J 16, 22). To przekonanie sprawia, że z radosnym duchem potrafimy stawić czoło najbardziej gorzkim przeciwnościom.
Wędruj przez życie radośnie, z sercem szczerym i otwartym, dążąc wzwyż tak, jak tylko możesz. A kiedy nie można ustawicznie utrzymać tej świętej radości, to przynajmniej nigdy nie trać odwagi i zaufania do Boga.

3. Narodzenie Pana Jezusa 
Boże Narodzenie ma (…) jakąś słodycz dziecięcą, która ujmuje całe moje serce. Wpatruj się w Syna Boga: jak się uniżył w swoim Wcieleniu, w swoim doczesnym życiu.
O mój Jezu! Jakże piękna była noc Twego narodzenia, kiedy aniołowie napełnieni radością ogłaszali pokój, wyśpiewując chwałę Bogu… Jezu, rozpal ten ogień, który przyniosłeś na ziemię.
Matko moja, Maryjo! Zaprowadź mnie do groty w Betlejem i spraw, bym się pogrążył w kontemplacji tego, co jest wielkie i wzniosłe; co dokonuje się w ciszy tej wielkiej i pięknej nocy.

4. Ofiarowanie Pana Jezusa w świątyni 
Starajmy się służyć Panu Bogu z całego serca i z całej woli. Wówczas On da nam więcej, niż na to zasługujemy.
Modlitwa jest najlepszą bronią, jaką posiadamy; jest kluczem, który otwiera Boże Serce. Powinniście mówić do Jezusa nie tylko wargami, lecz także sercem; w pewnych okolicznościach nawet tylko sercem.

5. Odnalezienie Pana Jezusa 
Wydaje mi się, że zawsze czegoś szukam i nie mogę znaleźć, a nawet nie wiem, o co chodzi i czego szukam; cierpię niewiele, kocham i chciałbym kochać bardziej – oto czego szukam.
O Nieskończona Piękności, widzisz, że dusza nie może znieść tego opuszczenia, ponieważ za bardzo rozkochałeś ją w sobie.


TAJEMNICE ŚWIATŁA

1. Chrzest Pana Jezusa w Jordanie 
Chrzest, dzięki któremu stajemy się dziećmi Boga, dziedzicami Jego królestwa, jest symbolem, uczestnictwem i „kopią” śmierci Chrystusa. Także my – na nowo zrodzeni w świętym sakramencie chrztu – odpowiadajmy na łaskę naszego powołania, dążąc do naśladowania naszej Niepokalanej Matki i starając się nieustannie poznawać Boga, abyśmy zawsze, coraz lepiej Go poznając, służyli Mu i kochali Go.

2. Objawienie się Pana Jezusa na weselu w Kanie Galilejskiej
Maryja nadal mi towarzyszy, troskliwie otaczając mnie swoją macierzyńską opieką… Ona opiekuje się mną z niezwykłą troską. Cóż uczyniłem, aby zasłużyć sobie na taką delikatność? Czuję się przytulony i przywiązany do Syna za pośrednictwem Matki…

3. Głoszenie królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia 
Jezus powiedział: „Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie się jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego” (Mt 18, 3). Lecz zanim On nauczał nas tego słowami, już sam wprowadzał to w życie czynami. Stał się dzieckiem i dał nam przykład tej prostoty, której później miał także uczyć słowami. Opróżnijmy nasze serce, trzymając z dala od niego wszelką ziemską roztropność. Starajmy się usilnie o to, aby zawsze mieć umysł czysty w działaniu, zawsze prostolinijny w ideach, zawsze święty w intencjach. 

4. Przemienienie na górze Tabor 
W tym świetle widzę, jak ten godny uwielbienia Pan zasługuje, by był kochany, i dusza czuje się coraz bardziej rozpalona miłością do Niego.
Pozostań ze mną, Panie, bo koniecznie muszę mieć Cię przy sobie, abym o Tobie nie zapomniał. Pozostań ze mną, Panie, bo Tyś moim światłem i bez Ciebie jestem pogrążony w ciemnościach. Pozostań ze mną, Panie, i ukaż mi swoją wolę. Pozostań ze mną, Panie, bym mógł usłyszeć Twój głos i podążać za Tobą. Pozostań ze mną, Panie, jeśli chcesz, bym był Ci wierny.

5. Ustanowienie Eucharystii 
Najświętsza Eucharystia jest największym z cudów; jest ostatecznym i największym dowodem miłości Jezusa do nas. On dokonał tego wszystkiego, aby dać nam pełne, bogate i doskonałe życie. „Przyszedłem – mówi – aby ludzie mieli życie – a daje nam je rzeczywiście za pośrednictwem swego wcielenia – i mieli je w obfitości” (por. J 10, 10). To właśnie daje nam każdego dnia jeszcze bardziej w najświętszej Komunii.


TAJEMNICE BOLESNE

1. Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu 
Jezus spogląda błagalnie w górę, wyciąga ramiona i modli się. Wie, że jest żertwą ofiarną za cały rodzaj ludzki, wystawioną na gniew obrażonego Boga. Wie, że tylko On może zadośćuczynić nieskończonej sprawiedliwości i pogodzić Stwórcę ze stworzeniem. O mój Jezu, ileż szlachetnych dusz wzruszonych Twoimi skargami trwa u Twego boku w Ogrodzie Oliwnym, dzieląc Twą gorycz i śmiertelne udręczenie! Ileż serc poprzez wieki wielkodusznie odpowiedziało na Twoje wezwanie! Oby pocieszyły Cię i oby dzieląc Twoje cierpienia, mogły współpracować w dziele zbawienia! Obym i ja mógł do nich należeć i ulżyć Ci chociaż odrobinę, o mój Jezu!

2. Biczowanie Pana Jezusa 
Wydaje mi się, że słyszę skargi Zbawiciela: „Gdyby przynajmniej człowiek, dla którego cierpię, zechciał korzystać z łask, jakie dla niego przez moje cierpienie uzyskuję. Gdyby przynajmniej uznał prawdziwą wartość ceny, jaką płacę, by go odkupić i dać mu życie dziecka Bożego! Ach, ta miłość rozdziera Mi serce okrutniej niż oprawcy, którzy rozedrą niedługo Me ciało”.

3. Cierniem ukoronowanie Pana Jezusa 
Jezusowi nakładają koronę z ciernia, wyśmiewają, oddają Mu pokłony jak przed fałszywym królem. Jezus widzi wszystkie nikczemności, wszystkie sprośności, wszystkie bluźnierstwa, brukające serca i wargi stworzone, by wyśpiewywać Bożą chwałę. Widzi świętokradztwa, które hańbią kapłanów i wiernych. Widzi potworne nadużywanie sakramentów, które On ustanowił dla naszego zbawienia, a które mogą się stać przyczyną naszego zatracenia. Kiedy Jezus chce, abym zrozumiał, że mnie kocha, daje mi odczuć smak swojej męki, ran, cierni, udręk.

4. Droga krzyżowa Pana Jezusa 
Jezus musi wziąć na siebie całe to cuchnące błoto ludzkiego zepsucia. Musi, tak przybrany, stanąć przed świętością swego Ojca. Musi odkupić każdy grzech z osobna i oddać Ojcu całą Jego zdeptaną chwałę. On, Święty Świętych, uginający się pod ciężarem grzechów, wziąwszy na siebie wszystko, bez żadnego wyjątku, pada pod potwornym brzemieniem i jęczy pod ciężarem Bożej sprawiedliwości, w obliczu Ojca, który dozwolił Jemu, swojemu Synowi, ofiarować się jako ofiara za grzechy świata i stać się jakby potępionym.

5. Śmierć Pana Jezusa na krzyżu 
Odarty z szat, rozciągnięty na krzyżu, bezlitośnie przybity, wzniesiony między niebem i ziemią. Zwisa bezsilnie przytwierdzony gwoździami, cierpiąc niewymownie. Boże mój! Jakże długa to, trzy godziny trwająca agonia, pośród wrzasków motłochu pijanego gniewem! Widzi zbliżającego się z włócznią Longinusa, który przebije Mu serce. I oto dokonało się najgłębsze poniżenie ciała i duszy, które rozdzielają się. Gdybym mógł pomóc Ci choć trochę, ulżyć Ci nieco. Ale nie potrafiąc nic innego, płaczę tylko przy Tobie.


TAJEMNICE CHWALEBNE
1. Zmartwychwstanie Pana Jezusa
Rocznica zmartwychwstania Chrystusa Pana wzywa nas wszystkich – nas, którzy idziemy za Nim – do duchowego zmartwychwstania. Resurrexit! Zmartwychwstał! Oto okrzyk radości, który Kościół wznosi dzisiaj z każdego zakątka ziemi. Wszystkie narody chrześcijańskie, bratając się, świętują uroczyście w sposób specjalny ten święty Dzień, odpowiadając na ojcowskie wezwanie Kościoła słowami św. Pawła Apostoła: „Powstańmy więc i my do nowego, szlachetnego i świętego życia”.

2. Wniebowstąpienie Pana Jezusa
Naszą ojczyzną jest niebo. Chodźmy zawsze drogami świętej miłości; niech nas nie zatrzymują na tej drodze trudności, których na pewno nie będzie brakować; chodźmy przyspieszonym krokiem, a tak dojdziemy pewnego dnia również i my do ojczyzny, gdzie będziemy widzieć Boga. Tylko tam nasza radość będzie pełna, doskonała, ponieważ będziemy widzieć Oblubieńca twarzą w twarz; tylko tam wszystkie nasze pragnienia będą całkowicie spełnione.

3. Zesłanie Ducha Świętego
Duch Boga jest duchem pokoju. Nawet wśród największych grzechów odczuwamy ból, ale pełen spokoju, pokory, ufności, bo zależy to od Bożego miłosierdzia. Jezu, rozpal ten ogień, który przyniosłeś na ziemię, abym nim rozpalony, wyniszczał się na ołtarzu Twej miłości jako ofiarna żertwa miłości, byś Ty królował w moim sercu i w sercach wszystkich ludzi, by wszędzie wznosił się hymn uwielbienia Ciebie, wysławiania i wdzięczności za miłość, którą nam okazałeś.

4. Wniebowzięcie Matki Bożej
Jaki język będzie mógł godnie przedstawić triumfalne wejście Maryi do nieba? Jeżeli świąteczne obchody tutaj, na ziemi, budzą tak wielki podziw i tak wielki entuzjazm u wielu ludów, to co można będzie powiedzieć o triumfalnym wejściu przygotowanym przez Boga Jego Matce? Św. Anzelm twierdzi, że Odkupiciel wstąpił do nieba wcześniej, aniżeli została wzięta tam Jego Matka, nie tylko aby przygotować Jej godny tron w swym królestwie, ale także aby uczynić Jej wzięcie do nieba bardziej chwalebnym i bardziej uroczystym oraz osobiście wyjść Jej na spotkanie z wszystkimi aniołami i świętymi w raju.

5. Ukoronowanie Matki Bożej
Chrystus Pan, który królował w niebie ze swą ludzką naturą, przyjąwszy ją z łona Najświętszej Maryi Panny, chciał również, aby Jego Matka nie tylko z duszą, ale również z ciałem była z Nim zjednoczona i miała pełny udział w Jego chwale. To było zupełnie sprawiedliwe i słuszne. To ciało, które ani przez moment nie było niewolnikiem szatana i grzechu, nie powinno być również niewolnikiem naturalnego prawa rozkładu. I Maryja słyszy głos swego umiłowanego Syna: Przyjdź, o Oblubienico, aby otrzymać od Ojca, od Syna i od Ducha Świętego koronę, która została przygotowana dla Ciebie w niebie.

[Rozważania różańcowe zostały wybrane z pism o. Pio dla miesięcznika „Różaniec”.]

Jan Paweł II o różańcu
"Zachęcam wszystkie osoby konsekrowane, aby (…) odnawiały każdego dnia duchową więź Maryją Panną, rozważając z Nią tajemnice Jej Syna, przez odmawianie Świętego Różańca"

(Jan Paweł II: "Via Consecrata" 95)

"Różaniec jest to modlitwa, którą bardzo ukochałem (…). Przedziwna w swej istocie i głębi (…). Oto bowiem na kanwie słów Pozdrowienia Anielskiego przesuwają się przed oczyma naszej duszy główne momenty z życia Jezusa Chrystusa (…) jakbyśmy obcowali z Panem Jezusem przez serce Jego Matki. Równocześnie zaś w te same dziesiątki różańca, serce nasze może wprowadzić wszystkie sprawy, które składają się na życie człowieka, rodziny, narodu, Kościoła, ludzkości (…). W tajemnicach radosnych widzimy (…) radość rodziny, macierzyństwa, przyjaźni, wzajemnej pomocy. W tajemnicach bolesnych rozważamy w Chrystusie (i razem z Jego Matką) wszystkie cierpienia człowieka. W tajemnicach chwalebnych odżywają nadzieje życia wiecznego. W Chrystusie zmartwychwstałym cały świat zmartwychwstaje".

(Rzym 7 XI 1983)

"Powtarzając dobrze znane i drogie sercu modlitwy: Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo i Chwała Ojcu człowiek skupia się na rozważaniu tajemnic zbawienia i przedstawia Bogu za wstawiennictwem Maryi, potrzeby własne i całej ludzkości, prosząc Chrystusa o siły, by mógł bardziej konsekwentnie i wielkodusznie żyć Ewangelią. Kiedyś powszechny był zwyczaj codziennego odmawiania Różańca w rodzinie. Jak dobroczynne owoce przyniosłaby ta praktyka także dzisiaj! Maryjny Różaniec oddala niebezpieczeństwa rozpadu rodziny, jest niezawodną więzią jedności i pokoju".

(Castel Gandolfo 1 X 1995)

"Różaniec, to moja ulubiona modlitwa! Taka wspaniała modlitwa! Wspaniała w jej prostocie i jej głębi. W tej modlitwie powtarzamy po wielokroć słowa, które Dziewica Maryja usłyszała od Archanioła i od swej kuzynki, Elżbiety. Na tle słów: "Zdrowaś Maryja" dusza uzmysławia sobie zasadnicze wydarzenia (Tajemnice) z życia Jezusa Chrystusa… Modlitwa tak prosta i tak bogata. Z głębi mojego serca zachęcam wszystkich do jej odmawiania." (papież Jan Paweł II)

Od wieków z różańcem w ręku przychodzili tu pielgrzymi różnych stanów, rodziny i całe parafie, aby od Maryi uczyć się miłości do Chrystusa. I wybierali w ten sposób szkołę najlepszą. Rozważając bowiem tajemnice różańcowe patrzymy na misterium życia, męki, śmierci 1 zmartwychwstania Pana Jej oczyma, przeżywamy je tak, jak Ona w swym sercu matczynym je przeżywała. Odmawiając różaniec rozmawiamy z Maryją, powierzamy Jej ufnie wszystkie nasze troski i smutki, radości i nadzieje.

Ludźmierz 1997
NASZ RÓŻANIEC ŻYCIA

Maryjo, Matko,
gdy pozdrawiam Ciebie -
z tymi,
dla których stałaś się
źródłem siły,
bramą nieba,
wieżą obronną,
pociechą we łzach,
ukojeniem w bólu,
Matką w sieroctwie,
Przwodniczą w służeniu
tym,
którymi wzgardził świat...
Z nimi
wyznaję moją miłość
i zawierzam siebie
na zawsze.

ks. Alojzy Henel

sobota, 5 października 2013

                                                                                     
                                                                                     
                Ojciec Św. Jan Paweł II o Różańcu Świętym
                                                 
Odmawiajmy wytrwale Różaniec we wspólnotach kościelnych i naszych rodzinach. W trakcie powtarzanych wezwań zjednoczy on serca, doprowadzi do zgody, ożywi nadzieję i obdarzy nas wszystkich pokojem i radością Chrystusa, który dla nas się narodził, umarł i zmartwychwstał.
      Odmawiać różaniec to znaczy udać się do szkoły Maryi i uczyć się od niej, Matki i apostołki Chrystusa, jak żyć całkowicie zgodnie z wymaganiami wiary chrześcijańskiej.
      Ona pierwsza uwierzyła, a w Kościele w Wieczerniku jednoczyła w miłości pierwszych uczniów swego Syna. 
      Przy odmawianiu różańca nie chodzi o powtarzanie formułek, lecz raczej o nawiązanie intymnego dialogu z Maryją, o okazanie jej zaufania, powierzenie trosk, otwarcie przed nią serca, ukazanie własnej gotowości na przyjęcie planów Bożych i obietnic wytrwania w wierności dla niej we wszystkich, szczególnie trudnych i bolesnych sytuacjach, będąc pewnym jej pomocy w uzyskaniu wszelkich potrzebnych dla naszego zbawiania łask od jej Syna.
      Podczas modlitwy różańcowej kontemplujemy Chrystusa, patrząc na Niego uprzywilejowanym wzrokiem Jego Matki Maryi; rozważamy tajemnicę życia, cierpienia i zmartwychwstania Pana oczami i sercem Tej, która była Mu najbliższa.

Ojciec Św. Jan Paweł II o Różańcu Świętym

Odmawiajmy wytrwale Różaniec we wspólnotach kościelnych i naszych rodzinach. W trakcie powtarzanych wezwań zjednoczy on serca, doprowadzi do zgody, ożywi nadzieję i obdarzy nas wszystkich pokojem i radością Chrystusa, który dla nas się narodził, umarł i zmartwychwstał.
      Odmawiać różaniec to znaczy udać się do szkoły Maryi i uczyć się od niej, Matki i apostołki Chrystusa, jak żyć całkowicie zgodnie z wymaganiami wiary chrześcijańskiej.
      Ona pierwsza uwierzyła, a w Kościele w Wieczerniku jednoczyła w miłości pierwszych uczniów swego Syna. 
      Przy odmawianiu różańca nie chodzi o powtarzanie formułek, lecz raczej o nawiązanie intymnego dialogu z Maryją, o okazanie jej zaufania, powierzenie trosk, otwarcie przed nią serca, ukazanie własnej gotowości na przyjęcie planów Bożych i obietnic wytrwania w wierności dla niej we wszystkich, szczególnie trudnych i bolesnych sytuacjach, będąc pewnym jej pomocy w uzyskaniu wszelkich potrzebnych dla naszego zbawiania łask od jej Syna.
      Podczas modlitwy różańcowej kontemplujemy Chrystusa, patrząc na Niego uprzywilejowanym wzrokiem Jego Matki Maryi; rozważamy tajemnicę życia, cierpienia i zmartwychwstania Pana oczami i sercem Tej, która była Mu najbliższa.




                         



















Piętnaście obietnic za odmawianie Różańca Świętego

Ktokolwiek będzie Mi służył przez odmawianie Różańca otrzyma wyjątkowe łaski.
Obiecuję Moją specjalną obronę i największe łaski wszystkim tym, którzy będą odmawiać Różaniec.
Różaniec stanie się groźną bronią przeciw piekłu, zniszczy, pomniejszy grzechy, zwycięży heretyków.
Spowoduje on, że cnoty i dobre dzieła zakwitną; otrzyma on od Boga obfite przebaczenie dla dusz; odciągnie serca ludu od umiłowania świata i jego marności; podniesie je do pożądania rzeczy wiecznych
Och, taka dusza uświęci siebie tym sposobem.
Dusza, która poleci Mi się przez recytowanie Różańca nie zginie.
Ktokolwiek będzie odmawiał Różaniec i odda się rozmyślaniu na jego świętymi tajemnicami, nigdy nie będzie pokonany przez niepowodzenia. Bóg nie będzie go karał w Swojej sprawiedliwości, nie zginie śmiercią niespodziewaną; jeżeli będzie sprawiedliwym wytrwałym w łasce Bożej i będzie godnym życia wiecznego.
Ktokolwiek będzie miał prawdziwe nabożeństwo do Różańca - nie umarze bez Sakramentów Kościoła.
Wierni w odmawianiu Różańca będą mieli w życiu i przy śmierci światło Boże i pełnię Jego łaski.
Uwolnię z czyśćca tych, którzy mieli nabożeństwo do Różańca św.
Wierne dzieci Różańca zasłużą na wysoki stopień chwały w niebie.
Otrzymacie wszystko o co prosicie przez odmawianie Różańca.
Wszystkich, którzy rozpowszechniają Różaniec będę wspomagała w ich potrzebach.
Otrzymałam od mojego Boskiego Syna obietnicę, że wszyscy obrońcy Różańca będą mieli ze wstawienników cały Dwór niebieski w czasie ich życia i w godzinę śmierci.
Wszyscy, którzy odmawiają Różaniec są Moimi synami i braćmi Mojego Jedynego Syna Jezusa Chrystusa.
Nabożeństwo do Mojego Różańca jest wielkim znakiem przeznaczenia do nieba.





                                            Różaniec to największa broń na szatana

środa, 4 września 2013

MODLITWA o prawdziwe szczęście ( z modlitewnika rok 1853)

W Tobie jednym, Boże najmiłosierniejszy! jest moje szczęście; 
w Tobie jednym moje uspokojenie. 
Rozwiąż mnie, najsłodszy Jezu! z pętów świata, 
pełnego fałszu, zaślepienia i złości; 
serce moje napełnij bojaźnią Twą najświętszą, 
miłością je Twoją zapal, a poznam i posiądę szczęście prawdziwe. 

Dla czegóż tak późno przychodzę do Ciebie, Panie mój! 
czemuż Ci dotychczas tak niegodnie i nieczule służyłem! 

Ach! pragnę od tej chwili nagrodzić przeszłe życie moje ! 
pragnę Cię, Boże miłosierny! uczcić i ukochać, ilem Cię obraził i zasmucił: 

abym w Tobie, przez zasługi najmilszego Syna Twego , 
Pana naszego Jezusa Chrystusa , prawdziwej szczęśliwości dostąpił, 
i nią się w królestwie Twoim cieszył na wieki.    

Amen.






Morze moje kochane
Falami bijącymi o brzeg
Morze wściekłe czasami
Które bałwany wyrzuca w ląd

Morze niecierpliwe, zdradliwe
Zabierasz to co kochane
Morze krwią zbroczone
Ile tajemnic kryjesz tam?

Kwiaty, Ozdobnego, Słonecznika, Niebo


Słoneczniku tyś największy
Najprzystojniejszy w mym ogrodzie
Gdy przychodzę już mnie witasz
Co nowego pytasz
Schylając nisko głowę
Wielka jednak szkoda
Że przy płocie stoisz
"Poezja to wielka pani, której trzeba się całkowicie poświęcić:
obawiam się, że nie byłem wobec niej zupełnie w porządku"




"Po co mi mówisz"


Co mi mówisz górski strumieniu?

W którym miejscu ze mną się spotkasz?
Ze mną, który także przemijam?...

Zatrzymaj się

- to przemijanie ma sens! 

Potok się nie zdumiewa,

lecz zdumiewa się człowiek!

Kiedyś temu zdumieniu

nadano imię "Adam".
Zatrzymaj się...
...we mnie jest miejsce spotkania
" z Przedwiecznym Słowem"

Jeśli chcesz znaleźć źródło

musisz iść do góry, pod prąd.
Gdzie jesteś źródło?
Cisza.
Dlaczego milczysz?
Jakże starannie ukryłeś
tajemnicę twego początku.

Pozwól mi wargi umoczyć

w źródlanej wodzie,
odczuć świeżość. 


Karol Wojtyła

niedziela, 30 czerwca 2013




http://youtu.be/Kjv0JZa6cKc

Zachęcam do posłuchania kolejnej pieśni w wykonaniu pewnego księdza.
 Pieśń tę napisał Wojtyła.




http://youtu.be/9ARl-52Bzas

Zapraszam do wysłuchania genialnej piosenki 
o naszym kochanym papieżu               Janie Pawle II 
Miłość mi wszystko wyjaśniła,
miłość wszystko rozwiązała -
dlatego uwielbiam tę Miłość,
gdziekolwiek by przebywała.

A, że się stałem równiną dla cichego otwartą przepływu,
w którym nie ma nic z fali huczącej, nie opartej o tęczowe pnie,
ale wiele jest z fali kojącej, która światło w głębinach odkrywa
i tą światłością po liściach nie osrebrzonych tchnie.

Więc w takiej ciszy ukryty ja - ja liść,
                                                oswobodzony od wiatru,
                                       już się nie troskam o żaden z upadających dni,
                                   gdy wiem, że wszystkie upadną.



Pan, gdy się w sercu przyjmie, jest jak kwiat,

spragniony ciepła słonecznego.
Więc przypłyń, o światło z głębin niepojętego dnia
i oprzyj się na mym brzegu.

Płoń nie za blisko nieba
i nie za daleko.
Zapamiętaj, serce, to spojrzenie,
w którym wieczność cała ciebie czeka.

Schyl się, serce, schyl się, słońce przybrzeżne,
zamglone w głębinach ócz,
                                                                                                       nad kwiatem niedosiężnym,
                                                                                                        nad jedną z róż.




***

Jest we mnie toń przeźroczysta,
dla mych oczu zasnuta mgłą -
kiedy, jak potok upływam zbyt bystro,
na tak głębokie nie zasługuję dno.

Tam Pan mój co dzień przychodzi i pozostaje -
smuga krwi gdy zatapia się w śnieg -
- i poznany wzajemnie poznaje
i wzajemną obfitością tchnie.

Gdyby wtedy ktoś toń przeźroczystą
potrafił odsnuć z mgły,
ujrzano by - w jakiej nędzy -
ujrzano by - w kim -

i ujrzano by - jaka światłość
zalewa przyćmioną toń,
ujrzano by - w sercu ludzkim,
najprostszym z słońc. 

         




          Jest we mnie kraina przeźroczysta        
          w blasku jeziora Genezaret -
  i łódź... i rybacza przystań,
   oparta o ciche fale...
i tłumy, tłumy serc
   zgarnięte przez Jedno Serce,
  przez Jedno Serce najprostsze,
  przez najłagodniejsze -
                         Jan Paweł II










***

To Przyjaciel. Ciągle wracasz pamięcią
do tego poranka zimą.
Tyle lat już wierzyłeś, wiedziałeś na pewno,
a jednak nie możesz wyjść z podziwu.

Pochylony nad lampą, w snopie światła wysoko związanym,
nie podnosząc swej twarzy, bo po co -
- i już nie wiesz, czy tam, tam daleko widziany,
czy tu w głębi zamkniętych oczu -

Jest tam. A tutaj nie ma nic prócz drżenia,
oprócz słów odszukanych z nicości -
ach, zostaje ci jeszcze cząstka tego zdziwienia,
które będzie całą treścią wieczności.

sobota, 22 czerwca 2013






KORONKA DO DZIECIĄTKA JEZUS


Na krzyżyku:

1 x Ojcze nasz ...
1 x Zdrowaś Maryjo ...
1 x Chwała Ojcu ....


Na małych paciorkach 10 razy:

Boskie Serce Jezuska,
narodzone z Najświętszej Dziewicy Maryi Panny,
w stajence betlejemskiej
pobłogosław całą ludzkość, odnów ich serca,
opromień rodziny Twoją miłością,
naucz nas kochać Boga.

Na dużych paciorkach i na zakończenie:

1 x Ojcze nasz ...
1 x Zdrowaś Maryio ...
1 x Chwała Ojcu ...




                                                                         Obietnica Matki Boskiej: "Ktokolwiek będzie tą    Koronkę odmawiał w jakiej bądź sprawie, będzie szybko, pomyślnie wysłuchany. Dzieciątko Jezus działa bezzwłocznie. Ojciec Niebieski niczego nie odmawia Dzieciątku Bożemu".

                                         Słowa wielkiej polskiej mistyczki Zofia Nosko
"Dnia 15.12.1982 r. w czasie odmawiania koroneczki do Dzieciątka Jezus oczami ducha ujrzałam Pana Jezusa, lat około 4, w długiej niebieskiej szacie, z długimi sięgającymi ramion lokami.
Dziecię Jezus uklękło w powietrzu, złożyło rączki do modlitwy i razem ze mną odmawiało koronkę.Na słowa ''...naucz kochać Boga..."wskazywało paluszkiem do góry i wówczas widziałam oczami ducha jak otwierało się niebo, i widziałam jak liczni święci modlili sę klęcząc, Na słowa ...naucz kochać Boga...'' wszyscy skłaniali głowy do samej ziemi w stronę ognistego tronu, gdzie blask był wielki i piękny. Gdy kończyłam koroneczkę Dziecię Jezus tak powiedziało:
O cokolwiek będziesz prosiła dam Ci, otrzymasz. 
Ta koroneczka jest Moją Miłością. Niebo całe ją odmawia. To sobie zapamiętaj.
Nie odkładaj jej na potem, nie odmawiaj z niechęcią, odmawiaj w rannych godzinach sercem pełnym miłości".

Zofia Nosko, lekarka ze Szczecina , urodzona w święto Niepokalanego Poczęcia Maryi Panny 8.12.1920 r.
Zmarła 5.12.1996. Pozostawiła po sobie 5 tomów książek 9 dotychczas wydanych) - proroctw mistycznych, które zaczynają się wypełniać. 


środa, 19 czerwca 2013

Dostałam wiersze. Są świetne. Przeczytałam kilka razy. Dostałam je od samego poety, naszego wspaniałego wikariusza. Postanowiłam zrobić Mu niespodziankę, taką malutką i... zaangażować młodzież, aby wyrecytowałi wiersze młodego poety przy delikatnej muzyce gitarowej. Mam kilka osób chętnych, w tym jedną młodą dziewczynę z którą rodzice mają problemy. Nikt jej w nic nie angażuje, zbytnio zaufania nie mają do niej, ale ja...postanowiłam dać jej szanse, postanowiłam jej zaufać. Pogadałam z nią i zgodziła się wyrecytować wiersz. Chociaż przejawiała nutkę niepewności, ale przekonałam ją. Była zdziwiona, że ktoś jej ufa, że ktoś chce ją zaangażować w coś ważnego. Myślę,że podbudowałam jej młodą duszę, która wydaje się zmęczona i zagubiona. Dla mnie ważne jest to, że młoda zgodziła się. Teraz musimy włożyć w to pracy troszkę i mam nadzieję, że nam wyjdzie ten skromny poetyki wieczór.




W pracy urwanie głowy, masakra to mało powiedziane. Wiadomo koniec roku szkolnego i w sekretariacie w szkole każdy coś chce. Wczoraj na twarz padałam. Ale po pracy same zmęczone nogi zaprowadziły , mnie... do Kościoła. Weszłam bardzo ociężale na chór i sama w ciszy przez chwilę milczałam, a potem pomodliłam się. Tyle Jezusowi i Maryi miałam do powiedzenia. Wszystkiego nie zdołałam Im powiedzieć, ale to nic nie szkodzi, będą następne razy.

czwartek, 6 czerwca 2013


Litania do Najświętszego Serca Pana Jezusa


Kyrie, eleison, Chryste, eleison,
Kyrie, eleison.
Chryste, usłysz nas,
Chryste, wysłuchaj nas,
Ojcze z nieba Boże, zmiłuj się nad nami
Synu, Odkupicielu świata, Boże,
Duchu Święty, Boże,
Święta Trójco, Jedyny Boże,
Serce Jezusa, Syna Ojca przed­wiecznego, zmiłuj się nad nami
Serce Jezusa w łonie Matki-Dziewicy przez Ducha Świętego utworzone,
Serce Jezusa, ze Słowem Bożym istotowo zjednoczone,
Serce Jezusa, nieskończonego ma­jestatu,
Serce Jezusa, świątynio Boga,
Serce Jezusa, przybytku Najwyższe­go.
Serce Jezusa, domie Boży i bramo niebios,
Serce Jezusa, gorejące ognisko mi­łości,
Serce Jezusa, sprawiedliwości i mi­łości skarbnico,
Serce Jezusa, dobroci i miłości pełne,
Serce Jezusa, cnót wszystkich bez­denna głębino,
Serce Jezusa, wszelkiej chwały naj­godniejsze,
Serce Jezusa, królu i zjednoczenie serc wszystkich,
Serce Jezusa, w którym są wszystkie skarby mądrości i umiejętności,
Serce Jezusa, w którym mieszka ca­ła pełnia Bóstwa,
Serce Jezusa, w którym sobie Ojciec bardzo upodobał,
Serce Jezusa, z którego pełni wszys­cyśmy otrzymali,
Serce Jezusa, odwieczne upragnienie świata,
Serce Jezusa, cierpliwe i wielkiego miłosierdzia,
Serce Jezusa, hojne dla wszystkich, którzy Cię wzywają,
Serce Jezusa, źródło życia i świę­tości,
Serce Jezusa, przebłaganie za grzechy nasze,
Serce Jezusa, zelżywością napełnione,
Serce Jezusa, dla nieprawości na­szych starte,
Serce Jezusa, aż do śmierci po­słuszne,
Serce Jezusa, włócznią przebite,
Serce Jezusa, źródło wszelkiej pocie­chy,
Serce Jezusa, życie i zmartwych­wstanie nasze,
Serce Jezusa, pokoju i pojednanie nasze,
Serce Jezusa, krwawa ofiaro grzeszników,
Serce Jezusa, zbawienie ufających, w Tobie,
Serce Jezusa, nadziejo w Tobie umierających,
Serce Jezusa, rozkoszy wszystkich Świętych,

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.

K. Jezu cichy i pokornego Serca.
W. Uczyń serca nasze według Serca Twego.

Módlmy się
Wszechmogący, wieczny Boże, wejrzyj na serce najmilszego Syna Swego i na chwałę, i zadośćuczynienie, jakie w imie­niu grzeszników Ci składa, daj się prze­błagać tym, którzy żebrzą Twego miło­sierdzia i racz udzielić przebaczenia w imię tegoż Syna Swego, Jezusa Chry­stusa, który z Tobą żyje i króluje na wie­ki wieków. Amen.

niedziela, 26 maja 2013

Kwiaty dla Czarnej Madonny

Czarna Madonno z Jasnej Góry
dla Ciebie wszystkie polne kwiaty
zebrane w bukiecik o poranku
rosą pachnący w nadzieję bogaty

Dla swojej Matki od wiernych dzieci
skropiony wiarą dziecięcej ufności
ubrany w barwy polskiego lata
zdobiony wstążką gorącej miłości

To polne kwiaty te najpiękniejsze
złożone w ciepłe matczyne dłonie
będą symbolem naszej wdzięczności
koroną tęczy ozdobią Twe skronie

Bądź nam Królową i Matką narodu
otocz opieką Twój lud poddany
prowadź i wspieraj przez tysiąclecia
łaskami obdarz naród ukochany
                         

                                                Regina Sobik

Matko, co nosiłaś mnie pod swym sercem
Matko, co karmiłaś mnie swą piersią
Co nocy wiele nie przespanych miałaś
Dziękuję Ci za to

Matko, jeśli Ci przykrość kiedyś sprawiłam
Matko, jeśli czasem źle ci ze mną było
I łzy wylałaś, i smutną byłaś
Przepraszam Cię za to

Matko, Ty wiesz co dobre dla mnie było
Matko, Ty wszystko oddać dla mnie chciałaś
Kocham Cię za to
Kocham o Matko

wtorek, 14 maja 2013

Przedstawiam prezentację o Objawieniach Fatimskich


 


13 maja 1917 roku

PIERWSZE OBJAWIENIE 
W FATIMIE

W chwili objawień Najświętszej Maryi Panny, Łucja de Jesus, Franciszek i Hiacynta Marto mieli po dziesięć, dziewięć i siedem lat. Cała trójka mieszkała w Aljustrel, w miejscu należącym do parafii fatimskiej. Objawienia miały miejsce na małym skrawku ziemi należącym do rodziców Łucji, nazywanym Cova da Iria, i znajdującym się dwa i pół kilometra od Fatimy na drodze do Leirii. Matka Boża ukazała się im na krzewie zwanym ilex, będącym karłowatą odmianą dębu, mierzącym nieco ponad metr wysokości. 

Franciszek widział Maryję, lecz Jej nie słyszał. Hiacynta Ją widziała i słyszała. Łucja natomiast widziała, słyszała i rozmawiała z Nią. Objawienia miały miejsce około południa. 










sobota, 11 maja 2013


Nowenna Pompejańska trwa 54 dni. Każdego dnia odmawiamy trzy części Różańca Świętego (radosną, bolesną i chwalebną). Jeśli ktoś chce, może odmawiać czwartą część z Tajemnicami  Światła. Przed rozpoczęciem każdej z wszystkich trzech części różańca, wymieniamy najpierw intencję (tylko jedną), a następnie mówimy:

Ten Różaniec odmawiam na Twoją cześć, Królowo Różańca Świętego.
Przez 27 dni odmawiamy część błagalną nowenny Pompejańskiej i codziennie, po ukończeniu każdej części różańca, odmawiamy następującą modlitwę:

Pomnij o miłosierna Panno Różańcowa z Pompejów, jako nigdy jeszcze nie słyszano, aby ktokolwiek z czcicieli Twoich, z Różańcem Twoim, pomocy Twojej wzywający, miał być przez Ciebie opuszczony. Ach, nie gardź prośbą moją, o Matko Słowa Przedwiecznego, ale przez święty Twój różaniec i przez  upodobanie, jakie okazujesz dla Twojej świątyni w Pompejach wysłuchaj mnie dobrotliwie. Amen.
Przez pozostałe 27 dni odmawiamy część dziękczynną nowenny Pompejańskiej i codziennie, po ukończeniu każdej z trzech części różańca, odmawiamy następującą modlitwę:

Cóż Ci dać mogę, o Królowo pełna miłości? Moje całe życie poświęcam Tobie. Ile mi sił starczy, będę rozszerzać cześć Twoją, o Dziewico Różańca Świętego z Pompejów, bo gdy Twojej pomocy wezwałem, nawiedziła mnie łaska Boża. Wszędzie będę opowiadać o miłosierdziu, które mi wyświadczyłaś. O ile zdołam będę rozszerzać nabożeństwo do Różańca Świętego, wszystkim głosić będę, jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną, aby i niegodni, tak jak i ja, grzesznicy, z zaufaniem do Ciebie się udawali. O, gdyby cały świat wiedział jak jesteś dobra, jaką masz litość nad cierpiącymi, wszystkie stworzenia uciekałyby się do Ciebie. Amen.

Niezależnie od modlitw końcowych, każdą z trzech części różańca kończymy po jej odmówieniu trzykrotnym westchnieniem do Matki Bożej:
Królowo Różańca Świętego, módl się za nami!

Nowenna pompejańska

Odmawiałam ją dwa razy. Miałam problemy. Po zakończeniu pierwszej odmówionej w całości nowenny nie było od Maryi żadnej odpowiedzi, żadnego odzewu. Więc zaczęłam odmawiać ją po raz drugi. I zadziałało.
Dlatego odmawiajcie ją z miłością i wielką wiarą.



Pochwalony bądź Panie
z wszystkimi Twoimi stworzeniami
Wczoraj do późna w nocy oglądałam film pt. Cristiada. 
Film kapitalny!!!
Daje do myślenia i wyciska dużo łez. 
Przedstawia wielką i wierną miłość do Chrystusa.
Polecam!!!
Po obejrzeniu proszę o jakieś małe komentarze.

sobota, 4 maja 2013



5 maja 2013 r.
Szósta Niedziela Wielkanocna

Pierwsze czytanie:
Dz 15, 1-2. 22-29 Dekret Soboru Jerozolimskiego
Psalm responsoryjny:
Ps 67 (66), 2-3. 5 i 8 (R.: por. 4a)
Drugie czytanie:
Ap 21, 10-14. 22-23 Miasto święte
Śpiew przed Ewangelią:
J 14, 23
Ewangelia:
J 14, 23-29 Duch Święty nauczy was wszystkiego
Kolor szat liturgicznych - biały

PIERWSZE CZYTANIE
Dz 15, 1-2. 22-29 Dekret Soboru Jerozolimskiego
Czytanie z Dziejów Apostolskich
Niektórzy przybysze z Judei nauczali braci w Antiochii: «Jeżeli się nie poddacie obrzezaniu według zwyczaju Mojżeszowego, nie możecie być zbawieni».
Kiedy doszło do niemałych sporów i zatargów między nimi a Pawłem i Barnabą, postanowiono, że Paweł i Barnaba, i jeszcze kilku spośród nich udadzą się w sprawie tego sporu do Jerozolimy, do apostołów i starszych.
Wtedy apostołowie i starsi wraz z całym Kościołem postanowili wybrać ludzi przodujących wśród braci: Judę, zwanego Barsabas, i Sylasa i wysłać do Antiochii razem z Barnabą i Pawłem. Posłali przez nich pismo tej treści:
«Apostołowie i starsi bracia przesyłają pozdrowienie braciom pogańskiego pochodzenia w Antiochii, w Syrii i w Cylicji. Ponieważ dowiedzieliśmy się, że niektórzy bez naszego upoważnienia wyszli od nas i zaniepokoili was naukami, siejąc wam zamęt w duszach, postanowiliśmy jednomyślnie wybrać mężów i wysłać razem z naszymi drogimi: Barnabą i Pawłem, którzy dla imienia Pana naszego Jezusa Chrystusa poświęcili swe życie. Wysyłamy więc Judę i Sylasa, którzy powtórzą wam ustnie to samo.
Postanowiliśmy bowiem, Duch Święty i my, nie nakładać na was żadnego ciężaru oprócz tego, co konieczne. Powstrzymajcie się od ofiar składanych bożkom, od krwi, od tego, co uduszone, i od nierządu. Dobrze uczynicie, jeżeli powstrzymacie się od tego. Bywajcie zdrowi!»
Oto Słowo Boże.

PSALM RESPONSORYJNY:
Ps 67 (66), 2-3. 5 i 8 (R.: por. 4a)
Niech wszystkie ludy sławią Ciebie, Boże.
lub Alleluja.
Niech Bóg się zmiłuje nad nami i nam błogosławi, *
niech nam ukaże pogodne oblicze.
Aby na ziemi znano Jego drogę, *
Jego zbawienie wśród wszystkich narodów.
Niech wszystkie ludy sławią Ciebie, Boże.
lub Alleluja.
Niech się narody cieszą i weselą, †
że rządzisz ludami sprawiedliwie *
i kierujesz narodami na ziemi.
Niech nam Bóg błogosławi. *
niech się Go boją wszystkie krańce ziemi.
Niech wszystkie ludy sławią Ciebie, Boże.
lub Alleluja.

DRUGIE CZYTANIE
Ap 21, 10-14. 22-23 Miasto święte
Czytanie z Księgi Apokalipsy świętego Jana Apostoła
Uniósł mnie anioł w zachwyceniu na górę wielką i wyniosłą, i ukazał mi Miasto Święte, Jeruzalem, zstępujące z nieba od Boga i mające chwałę Boga. Źródło jego światła podobne do kamienia drogocennego, jakby do jaspisu o przejrzystości kryształu: Miało ono mur wielki a wysoki, miało dwanaście bram, a na bramach dwunastu aniołów i wypisane imiona, które są imionami dwunastu pokoleń synów Izraela. Od wschodu trzy bramy i od północy trzy bramy, i od południa trzy bramy, i od zachodu trzy bramy. A mur miasta ma dwanaście warstw fundamentu, a na nich dwanaście imion dwunastu apostołów Baranka.
A świątyni w nim nie dojrzałem: bo jego świątynią jest Pan Bóg wszechmogący oraz Baranek. I miastu nie trzeba słońca ni księżyca, by mu świeciły, bo chwała Boga je oświetliła, a jego lampą Baranek.
Oto Słowo Boże.

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ:
J 14, 23
Alleluja, Alleluja, Alleluja
Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę,
a Ojciec mój umiłuje go i do niego przyjdziemy.
Alleluja, Alleluja, Alleluja


EWANGELIA
J 14, 23-29 Duch Święty nauczy was wszystkiego
Słowa Ewangelii według świętego Jana
Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go, i przyjdziemy do niego, i będziemy w nim przebywać. Kto Mnie nie miłuje, ten nie zachowuje słów moich. A nauka, którą słyszycie, nie jest moja, ale Tego, który Mnie posłał, Ojca.
To wam powiedziałem przebywając wśród was. A Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co wam powiedziałem.
Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam. Nie tak jak daje świat, Ja wam daję. Niech się nie trwoży serce wasze ani się nie lęka. Słyszeliście, że wam powiedziałem: Odchodzę i przyjdę znów do was. Gdybyście Mnie miłowali, rozradowalibyście się, że idę do Ojca, bo Ojciec większy jest ode Mnie.
A teraz powiedziałem wam o tym, zanim to nastąpi, abyście uwierzyli, gdy się to stanie.
Oto słowo Pańskie.

Oto słowo Pańskie.
                      ŚW. FLORIAN  


                                      
Według żywotu z VIII w., Florian (właśc. Florian z Lauriacum) urodził się ok. 250 roku w Zeiselmauer (Dolna Austria). W młodym wieku został dowódcą wojsk rzymskich, stacjonujących w Mantem, w pobliżu Krems (obecnie w północno-wschodniej Austrii). Podczas prześladowania chrześcijan przez Dioklecjana został aresztowany wraz z 40 żołnierzami i przymuszony do złożenia ofiary bogom. Wobec stanowczej odmowy wychłostano go i poddano torturom. Przywiedziono go do obozu rzymskiego w Lorch koło Wiednia. Namiestnik prowincji, Akwilin, starał się groźbami i obietnicami zmusić oficera rzymskiego do odstępstwa od wiary. Kiedy jednak te zawiodły, kazał go biczować, potem szarpać jego ciało żelaznymi hakami, wreszcie uwiązano kamień u jego szyi i zatopiono go w rzece Enns. Miało się to stać 4 maja 304 roku. Jego ciało odnalazła Waleria i ze czcią je pochowała. Nad jego grobem wystawiono z czasem klasztor i kościół benedyktynów, objęty potem przez kanoników laterańskich. Do dnia dzisiejszego St. Florian jest ośrodkiem życia religijnego w Górnej Austrii. Św. Florian jest patronem archidiecezji wiedeńskiej.
W ikonografii św. Florian przedstawiany jest jako gaszący pożar oficer rzymski z naczyniem. Czasami jako książę. Bywa, że w ręku trzyma chorągiew. Jego atrybutami są: kamień młyński u szyi, kolczuga, krzyż, czerwony i biały krzyż, miecz, palma męczeńska, płonący dom, orzeł, tarcza, zbroja.




niedziela, 21 kwietnia 2013

            Gdy słyszymy słowa "Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz daje życie za swoje owce", czy wiemy co oznaczają? Zwykle nie zdajemy sobie sprawy co te słowa oznaczają. czasem potrzeba jakieś życiowego doświadczenia bądź trochę wyobraźni, aby dotarło do nas kim chce być dla nas sam Jezus i kim jest dla nas Jezus. 
           Być dobrym pasterzem to nie tylko bezpiecznie prowadzić owce po górach, opiekować się  nimi, ale także kochać, mówić do nich, traktować je z czułością, w sposób osobisty. W dzisiejszych czasach tak już nie traktuje się zwierząt, bywa tak, że ludzie są gorzej traktowani od zwierząt. Ale jest Jezus, który opiekuje się nami i kocha nas takimi jakimi jesteśmy. Zna nas. „Znać” w języku biblijnym oznacza bliską i serdeczną więź miłości, obustronne zaufanie i otwarcie się na siebie, odsłonięcie swego wnętrza. Dlatego ci, których Jezus zna, ufają Mu, idą Jego drogą, słuchają Jego głosu, bo wiedzą, że to daje im gwarancje bezpieczeństwa, umożliwia życie w pokoju i miłości, bez lęku przed śmiercią na wieki.

Jezus jest Dobrym Pasterzem, który prowadzi nas do Ojca i właśnie dlatego może zagwarantować nam życie wieczne, bo Bóg jest większy od wszystkiego. Czy to nie wspaniałe, że nasz los jest w tak dobrych i pewnych rękach?!
  


                  Pasterzu mój, me serce się raduje
                   i w słowach tych gorąco Ci dziękuję
                   za Twoją dobroć, Panie mój.


                   Prowadzisz mnie na swe zielone niwy,
                   gdzie nie brak nic, więc jestem tak szczęśliwy
                   i dusza ma nasyca się.


                  Ty poisz mnie, gdy słabnę z utrudzenia,
                  o Panie mój, z przejrzystych wód strumienia,
                  co nigdy nie wyczerpie się.


                 Prowadzisz mnie sprawiedliwości drogą
                 w imieniu swym, a burze mi nie mogą
                 przeszkodzić, gdyż uciszasz  je.


                 A choćbym ja miał iść doliną ciemną,
                 nie boję się, wszak zawsze jesteś ze mną,
                 pociechą mą jest laska twa.


                Tyś jest mój Pan, a dusza moja-Twoją,
                olejkiem swym namaszczasz głowę moją,
                z Twych rąk mi kielich pełen dan.


               Chcę Ciebie czcić w tym życiu wciąż i wszędzie,
               gdyż łaska Twa udziałem moim będzie,
               dopóki tutaj dasz mi żyć.


PSALM 231

Bóg pasterzem i gospodarzem

1 Psalm. Dawidowy.
Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego. 2 Pozwala mi leżeć na zielonych pastwiskach. Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć: 3 orzeźwia moją duszę. Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach przez wzgląd na swoje imię. 4 Chociażbym chodził ciemną doliną, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną. Twój kij i Twoja laska są tym, co mnie pociesza. 5 Stół dla mnie zastawiasz wobec mych przeciwników; namaszczasz mi głowę olejkiem; mój kielich jest przeobfity. 6 Tak, dobroć i łaska pójdą w ślad za mną przez wszystkie dni mego życia i zamieszkam w domu Pańskim po najdłuższe czasy.

J 10, 1-18 

Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: "Kto nie wchodzi do owczarni przez bramę, ale wdziera się inną drogą, ten jest złodziejem i rozbójnikiem. Kto jednak wchodzi przez bramę, jest pasterzem owiec. Temu otwiera odźwierny, a owce słuchają jego głosu; woła on swoje owce po imieniu i wyprowadza je. A kiedy wszystkie wyprowadzi, staje na ich czele, a owce postępują za nim, ponieważ głos jego znają. Natomiast za obcym nie pójdą, lecz będą uciekać od niego, bo nie znają głosu obcych". Tę przypowieść opowiedział im Jezus, lecz oni nie pojęli znaczenia tego, co im mówił. Powtórnie więc powiedział do nich Jezus: "Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Ja jestem bramą owiec. Wszyscy, którzy przyszli przede Mną, są złodziejami i rozbójnikami, a nie posłuchały ich owce. Ja jestem bramą. Jeżeli ktoś wejdzie przeze Mnie, będzie zbawiony – wejdzie i wyjdzie, i znajdzie pastwisko. Złodziej przychodzi tylko po to, aby kraść, zabijać i niszczyć. Ja przyszedłem po to, aby [owce] miały życie i miały je w obfitości. Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz daje życie swoje za owce. Najemnik zaś i ten, kto nie jest pasterzem, którego owce nie są własnością, widząc nadchodzącego wilka, opuszcza owce i ucieka, a wilk je porywa i rozprasza; [najemnik ucieka] dlatego, że jest najemnikiem i nie zależy mu na owcach. Ja jestem dobrym pasterzem i znam owce moje, a moje Mnie znają, podobnie jak Mnie zna Ojciec, a Ja znam Ojca. Życie moje oddaję za owce. Mam także inne owce, które nie są z tej zagrody. I te muszę przyprowadzić i będą słuchać głosu mego, i nastanie jedna owczarnia, jeden pasterz. Dlatego miłuje Mnie Ojciec, bo Ja życie moje oddaję, aby je znów odzyskać. Nikt Mi go nie zabiera, lecz Ja sam z siebie je oddaję. Mam moc je oddać i mam moc je znów odzyskać. Taki nakaz otrzymałem od mojego Ojca". 

DOBRY PASTERZ

środa, 17 kwietnia 2013


Krótka nowenna z wezwaniami do św. Rity w nagłej potrzebie


(Wszystkie modlitwy odmawia się w każdym dniu nowenny)


Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu.

Panie, pospiesz ku ratunkowi memu.


Chwała Ojcu i Synowi,

i Duchowi Świętemu.

Jak była na początku, teraz i zawsze,

i na wieki wieków. Amen.


WEZWANIA DO ŚW. RITY


Święta Rito, przez pobożnych rodziców wymodlona, módl się za nami.

Święta Rito, radości i pokoju krewnych i sąsiadów,

Święta Rito, miłośniczko modlitwy,

Święta Rito, z mądrości, pobożności i dobroci słynąca,

Święta Rito, która odmawiałaś sobie pożywienia, by móc obficiej wspierać ubogich,

Święta Rito, wzorze łagodności i pokory,

Święta Rito, posłuszeństwa i cierpliwości przykładzie,

Święta Rito, bez reszty oddana Bogu,

Święta Rito, posłuszna i kochająca córko,

Święta Rito, wierna i kochająca żono,

Święta Rito, troskliwa i kochająca matko,

Święta Rito, wdowo, która poznałaś smak ciężkiej pracy,

Święta Rito, Bogu poświęcona zakonnico,

Święta Rito, posłuszna i pobożna oblubienico Chrystusa,

Święta Rito, ze szczególnego nabożeństwa do Męki Pańskiej słynąca,

Święta Rito, która pragnęłaś dzielić z Chrystusem Jego cierpienie,

Święta Rito, cierniem z korony Chrystusa zraniona,

Święta Rito, wzorze ufności w Opatrzność Bożą,

Święta Rito, cudami przez Boga wsławiona,

Święta Rito, skuteczna pocieszycielko zasmuconych i strapionych, 

Święta Rito, drogocenna perło Kościoła,

Święta Rito, patronko rodzin,

Święta Rito, orędowniczko niezawodna w sprawach bardzo trudnych,


Módlmy się:

Wszechmogący i miłosierny Boże - nasz Stwórco i Panie,

Ty obdarzyłeś św. Ritę szczególnymi łaskami i dałeś nam w niej szczególną orędowniczkę; prosimy Cię - za jej wstawiennictwem - dopomóż nam w tej trudnej sprawie ... Amen.


Święta Rito, módl się za nami.