niedziela, 30 czerwca 2013

         




          Jest we mnie kraina przeźroczysta        
          w blasku jeziora Genezaret -
  i łódź... i rybacza przystań,
   oparta o ciche fale...
i tłumy, tłumy serc
   zgarnięte przez Jedno Serce,
  przez Jedno Serce najprostsze,
  przez najłagodniejsze -
                         Jan Paweł II










***

To Przyjaciel. Ciągle wracasz pamięcią
do tego poranka zimą.
Tyle lat już wierzyłeś, wiedziałeś na pewno,
a jednak nie możesz wyjść z podziwu.

Pochylony nad lampą, w snopie światła wysoko związanym,
nie podnosząc swej twarzy, bo po co -
- i już nie wiesz, czy tam, tam daleko widziany,
czy tu w głębi zamkniętych oczu -

Jest tam. A tutaj nie ma nic prócz drżenia,
oprócz słów odszukanych z nicości -
ach, zostaje ci jeszcze cząstka tego zdziwienia,
które będzie całą treścią wieczności.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz